Strona:PL Sebastyana Grabowieckiego Rymy duchowne.djvu/144

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ogniu niezgaszony, miłości gorąca,
Słodki Chryste Jezu, dobroci płynąca,
Chlebie, co wszech żywisz, acz cię nie ubywa,

20 
Całyś, acz łaknący pokarm z ciebie miewa.


Oświeć mnie, chęć zapal, poświęć twe naczynie,
Oczyść z złości, łaski niechaj twej napłynie,
Daj tak jeść twe ciało, bym przyjmując ciebie,
Z ciebie i w tobie żył, wszedł i spół był w niebie.



CXXVI.

Najwyższy kapłanie, biskupie prawdziwy,
Jezu Chryste wieczny, któryś, dobrotliwy,
Ojcuś się na krzyżu srogim ofiarował,
Ofiarą czystości byś brzydkich ratował, —

Ty, któryś swe ciało nam dał ku żywności

A krew ku napoju i mdłych sił krewkości,
Daj, to myślić co chcesz, rozumieć statecznie,
Mówić o tym darze, któryś zrządził wiecznie.

Święty chlebie, żywy, śliczny, czysty k temu,

10 
Coś z nieba zszedł żywot dając światu temu,

Wnidź w me serce, wyniszcz ducha z ciałem zwady;
Duszy, ciału użycz do zdrowia swej rady.

Nieprzyjaciele me, co sidła stawiają,
Odżeń, twej bytności niechaj się lękają,

15 
Bym z wewnątrz i z wierzchu tobą ostrzeżony,

Do przybytków twoich prosto był wiedziony.

Tam zasłon nie będzie, tam się tajemnice
Odkryją a święte widzieć dadzą lice,
Sobą swe nasycisz, tam głód ciężki duszy

20 
Nie będzie, a zmysłów pragnienie nie ruszy.