Strona:PL Schneider Reforma Wilamowitza.pdf/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wznoszą ponad granice czasu i ludów, tworząc typy ludzkości, bezwzględnie cenne tak wczoraj, jak dziś i jutro, możliwym jest kompromis obecnej filologicznej wiedzy z wymaganiami humanistyczemi. Jeżeli kto, dodajemy od siebie na zakończenie wywodów Immischa, jest normatywnym charakterem w helleńskiej starożytności, to przedewszystkiem Sokrates. A co zrobiła z jego najistotniejszem i najwewnętrzniejszem dajmonion teraźniejsza Geschichtswissenschaft, której Geisteswissenschaft norm nie nakłada? Zdegradowała głos boży Sokratesa do drobnej reszty w rachunku, do nic nieznaczącej roli przeżytka w jego etyce, nibyto racyonalistycznej!
Dwie są drogi odmienne, które prowadzą do nawiązania ścisłych stosunków między starożytnością a życiem współczesnem. Jedna polega na modernizowaniu starożytnego świata, na upatrywaniu jedności i związku historycznego między nim a nowoczesnością. Przodownikami tego modernizującego kierunku są: Mommsen dla dziejów rzymskich, a Wilamowitz dla greckiej kultury. Inny kierunek nie tyle wychodzi od historycznej ciągłości między dwoma światami: starożytnym i nowoczesnym, ile raczej dochodzi do tego, co jest im obu wspólnem, wiecznie żywotnem i wiecznie ludzkiem. Dwa wymienione kierunki przezwyciężyły dawniejszy, któremu świat starożytny wystarczał, a który miał wybitnego przedstawiciela w Gottfrydzie Hermannie. Dzisiaj przeciwnie tak rzeczy stoją, że między starożytnością a nowoczesnością niema w ogóle rodzajowej różnicy na żadnem polu: świat starożytny i chrześcijański zbliżają się do siebie i łączą we wspólnej walce przeciw jednemu wrogowi, przeciw modnemu duchowi czasu tudzież doktrynie materyalizmu[1].
Stanisław Schneider.


  1. Por. dwa artykuły w Neue Jahrbücher für Pädagogik z r. 1898: K. Seeliger. Die Aufgaben des griechischen Unterrichts in der Gegenwart (str. 79—94) i M. Schneidewinn. Etwas über Geist und Art der alten Philologie (str. 537—544).