Strona:PL Schneider Reforma Wilamowitza.pdf/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i najlepszego męża, który w niem żył i tkwił, t. j. Sokratesa, aniżeli na sposób Platona lub Demokryta, którym to państwo ateńskie, jego idea i cele, były zgoła przeciwne albo zupełnie obce[1]. Wiemy zaś, że Sokrates, pomimo zarzucanego mu lakonizmu, był miłośnikiem Aten i Ateńczyków nie uważał bynajmniej za pośledniejszych od Spartan[2].


W memoryale swoim przemawia Wilamowitz za wykształcaniem w młodzieży historycznego zmysłu. Całkiem odwrotnie przeciwko nadużyciu historyi i nadmiarowi historyczności w życiu społecznem wystąpił Nietzsche, którego filozofię uważa Wilamowitz w swym memoryale za niebezpieczną półfilozofię. Tymczasem Nietzsche pod tym względem był bliższym Goethego, który zwykł był mawiać, że nienawidzi wszystkiego, co go tylko poucza, nie dając bodźca jego działalności i nie powiększając siły żywotnej“[3]. A czyż epoka alexandryjska i augustowska, które zachwala Wilamowitz, są w stanie dodać bodźca, zapalić, natchnąć, powiększyć siłę żywotną? Chyba nie, ten przywilej pozostawić należy nie potężnym mocarstwom, na przekór „zmysłowi historycznemu“, ale tej „szczypcie ziemi“, temu „krajowi małemu“, który zajmował „tyle, co zatrzyma przechodzącego podeszwa olbrzyma“.
Stanisław Schneider.


  1. Wilamowitz uważa Platona za największego Ateńczyka i tak się o nim wyraża: Hat sich doch der gröszte Athener der Demokratie und seinem Vaterlande abwenden müssen!... (Weltperioden w Red. u. Vortr. str. 128).
  2. Xen. Memor. III., 5, 13 i nast.
  3. Dr. Zofia Daszyńska: Nietzsche-Zarathustra (Kraków 1896) str. 75.