Strona:PL Schneider Dwie etyki.pdf/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

i pierwotniejszem n. p. w wyrażeniach sofisty Antyfonta (Jambl. Protr. ed. Pist. p. 98: τής ψυχής άρειδής έπί τοίς δκαίοις έσπουδακώς... φιλοψυχούσι μέν, ότι τούτο ή ζωή έστιν, ή ψυχή). Tucydydes nigdy nazwie ψυχή nie przyznaje duchowego znaczenia (I. 136, 4, II. 40, 3, III. 39, 8, VIII. 50,5), nawet na przytoczonem już wyżej miejscu κράτιστοι τήν ψυχήν (II. 40, 3) nie moralnej odwagi się tyczy — wbrew Classenowi (zob. komentarz do tego miejsca w jego wydaniu Tucydydesa) lecz najdzielniejszych w życiu. Toteż gdy owo pojęcie jako zbiornik fizycznej egzystencyi spróbował Prodykos uduchowić (Axioch. III.: ή ψυχή συναλγούσα τόν ούράνιον ποθεί καί σύμφυλον αίθέρα), słusznie Protagoras przypomniał, że niczem jest materyalne i czysto fizyczne życie w obec zmysłów (Diog. Laer. IX. 8, 51: μηδέν είναι ψυχήν παρά τάς αίσθήσεις. Por. Skarga Kaz. 85: »Dusza nasza duchem się zowie, gdy z anioły, którzy są szczerzy duchowie, obmyśla rzeczy niebieskie, ale się duszą zowie, gdy rzeczy ziemskie i te z bydłem równe zabawy na sobie nosi«). Zmysły są narzędziami umysłu, umysł częścią składową ducha, a »duch jest tchnieniem samego Boga i pochodzi z poza obrębów przestrzeni i czasu, ale duszy byt jest zawarowany materyą« (Z. Kaczkowski).
Lubo ważnym czynnikiem w ustroju ludzkim jest rozum (νούς) czyli umysł, jako przybytek myśli, wyróżniający od przyrody człowieka, a zbliżający do Boga, przecież nietrafnie utożsamiła go filozofia Anaxagorasa z pojęciem ducha bożego (por. Jambl. Protr. p. 48: ό νούς γάρ ήμών ό θεός, είτε Έρμότιμος είτε Άναξαγόρας είπε τούτο — Euryp. frag. 1007. ό νούς γάρ ήμών έστιν έν έκάστιω θεός). Analogicznie »duch rozumny« u Reja jest synonimem »świętego rozumu«, który nazywa się obrazowo wszech zmysłów wójtem (Żyw. pocz, czł. ks. I. roz. 2 i 5), lub według Kochanowskiego »hetmanem«, który ma strzedz »poruczników« i nie dawać im rządzić (Satyr). Ale jak jest zawodnym rozum w niedoli i cierpieniu, dowiedli Hemon i Antygona czynem, Ismena zaś słowami (w. 68, 564, 767). Νούς to niedostateczny i niezupełny objaw ducha (φρήν, φρένες), jak widać z połączenia wyrazów: ό νούς τών φρενών (w. 1090, por. Król Edyp w. 624: γνώμη φρενών i Euryp. frag. 27: θεός έξαραιρείται φρενών τόν νούν). O φρένες nader często wspomina Sofokles w tej tragedyi (ww. 298, 319, 492, 604, 623, 648, 683, 754, 792, 993, 1015, 1060, 1063, 1090, 1095, 1261). Równie często używa poeta słowa opoverv i to z przysłówkami: ίσον φρονείν (w. 375), μέγα φρονείν (ww. 479 i 768), χωρίς φρονείν (w. 510), καλώς φρονείν (w. 557), εύ φρονείν (ww. 755, 904, 1031), lub absolutnie: (τό) φρονείν (ww. 49, 707, 727, 996, 1023, 1051, 1349, 1353). Podczas gdy φρόνημα u Herodota wyraża tylko sposób myślenia, chwieje się u Sofoklesa między temże pojęciem (ww. 176 i 207) a dumą (ww. 495 i 473),