Strona:PL Rudyard Kipling - Takie sobie bajeczki.djvu/101

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wiele pytań na języku, ale my — kochanie — my nazwiemy ją krótko Teszumai.
A imię ich maleńkiej córeczki było Taffimai Metallumai, a to znaczy: mała, a bardzo źle wychowana osóbka, która nie może się obejść bez klapsów. Ale ja będę ją zwał Taffy.
I była kochaniem Tegumaia Bopsulaia i kochaniem swej mamy; i nie dostawała nawet połowy tych klapsów, które byłyby jej wyszły na dobre. I wszyscy troje żyli bardzo szczęśliwie.
Skoro tylko Taffy nauczyła się biegać, chodziła wszędzie, dokąd szedł jej tatko, i nieraz dopiero wtedy przychodzili do jaskini, gdy byli głodni, a Teszumai tak powiadała w takich razach:
— Gdzież — to oboje wałęsaliście się po świecie, żeście się tak okrutnie zabłocili? Zaprawdę, mój Tegumaiu, tyś nie lepszy od mojej Taffy!
A teraz posłuchaj i uważaj pilnie!
Pewnego dnia poszedł Tegumai Bopsulai przez bagno bobrowe ku rzece Wagai, aby ościeniem nałowić ryb na obiad, a Taffy poszła z nim.