Strona:PL Poezye Karola Antoniewicza tom II.djvu/109

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I w cichość wesołe życie
Zmieniło zaszłe już słońce,
Chociaż na niebios błękicie
Drżą gwiazd jaskrawych tysiące.

Sen oko kiedy zawiera,
Kwiat wyobraźni rozwija;
Łzę smutku kiedy ociera,
To smutek choć we śnie mija.

A w słodko łudzącej ciszy,
Człowiek spokojnie oddycha,
Sfer harmonią gdy usłyszy,
We śnie się mile uśmiecha.