Strona:PL Platon - Protagoras; Eutyfron.pdf/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

poprzednio, co zjeść i co wypić można, a czego nie można, i ile i kiedy — tak że przy tém kupnie niebezpieczeństwo nie wielkie. A nauk w inne naczynia       B. zabrać niepodobna, ale złożywszy zapłatę, koniecznie je w duszę samę wziąć trzeba i po nauce odejść ze szkodą albo z korzyścią. Nad tém więc zastanówmy się, i to wspólnie ze starszymi od nas, bo myśmy jeszcze za młodzi, ażeby w tak ważnéj sprawie rozstrzygać. Teraz jednak tak jakeśmy sobie przedsięwzięli, chodźmy i posłuchajmy tego człowieka a przysłuchawszy mu się, z innymi także pomówmy — bo tam nietylko sam Protagoras, ale i Hippias z Elidy i Prodikos z Keos       C.

[1] wielu innych mędrców jest jeszcze.

  1. Prodikos, urodzony w mieście Julis na wyspie Keos około r. 470 przed Chr., zwróciwszy na siebie uwagę w Atenach, kiedy tam poselstwo w imieniu spółobywateli swoich sprawował, powziął wkrótce potém zamiar nauczania cnoty i sztuki rządzenia domem i państwem. Szanowany od spółczesnych dla czystości charakteru i szlachetnych zasad, należał do szczupłéj liczby sofistów, którzy nie wywierali szkodliwego na młodzież wpływu. Sam Sokrates stręczył mu uczniów, którym o praktyczną mądrość przedewszystkiém chodziło. Nauka jego rozwijana przezeń na przykładach wziętych z życia i przypowiastkach, głębszego znaczenia filozoficznego nie miała. Przykład taki posiadamy w naśladowanéj przez Sokratesa opowieści jego, zachowanéj w »Pamiętnikach« Xenofonta (II. 1. 21.): »Herakles na rozstajnéj drodze.« — Sądził on, że określenie pojęć etycznych ułatwi przez rozróżnianie znaczenia, jakie mają wyrazy — i stał się przez to twórcą synonymiki. Dowolność, jakiéj się jednak na polu tém dopuszczał, zastępowała często brak podstawy umiejętnéj, etymologicznéj; stąd wywody jego niekiedy w śmieszność przechodziły. Bliższych szczegółów z życia jego nie znamy; jak widać z samegoż dyalogu, słabowity był i zniewieściały zapewne. — Hippiasz Elis, spółczesny z Prodikosem, wziął sobie za zadanie udzielać wykształcenia ogólnego przez nauczanie nietylko mnóstwa najróżnorodniejszych wiadomości, ale i ręcznych rzemiosł. Sam był sofistą, retorem i poetą, a rozległą wiedzą swoją ogólny budził podziw. Podejmował się odpowiadać na wszelkie pytania, w szczególności zaś zajmował się matematyką, naukami przyrodzonemi, astronomią, archeologią, muzyką, rytmiką i gramatyką. Wykształcenie zdaniem jego zależało od obszaru wiadomości i pra-