Strona:PL Platon - Dzieła Platona.pdf/274

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nie w chęci żebym miał być współzawodnikiem Ezopa i jego poezyi, wziąłem się do wierszy: wiedziałem bowiem, że nie łatwo można mu wyrównać: lecz abym doszęł znaczenia snów kilka, które miałem, i zaspokoił moje przekonanie, czy nie poezya jest ową ze sztuk pięknych[1], którą mi często każą się zajmować; albowiem w ciągu mego życia miałem jeden sen zawsze, choć pod różnemi postaciami, toż samo jednak znaczący „Sokratesie! mówił mi, weź się i zajmij jaką ze sztuk pięknych. “ Z początku mniemałem że mnie wzywał i zachęcał do wytrwania w tém, w czém dotąd pracowałem; tak jak się zachęca tych co biegną do mety, sądziłem, że i mnie podobnie sen zachęca do wytrwania w tém, czém piérw się zajmowałem, to jest w filozofii; bo filozofia, któréj się cały oddałem, jest najpiérwszą ze sztuk pięknych. Lecz gdy zapadł na mnie wyrok śmierci, i tylko uroczystość Apollina wykonanie jego odwlokła, uznałem, że jeżeli mi jeszcze raz sen każe zajmować się sztukami pięknemi, nie należy mu sprzeciwiać się, lecz być posłusznym; bo bezpieczniéj piérw nim zejdę z tego świata zadosyć uczynić woli bogów napisaniem wierszy, jak bez zadosyć uczynienia schodzić. Dla tego napisałem naprzód hymn do Apollina, którego właśnie obchodzono uroczystość; potém uważając że na poetę nie przystoi, jeśli ma być nim jak powinien, pisać prozy wierszem, lecz przedstawiać obrazy imaginacyi, ponieważ w nie sam nie jestem płodny, wziąłem się do bajek Ezopa, które napamięć umiałem, i najpiérw sobie przypomniałem. To powiedz Cebesie Ewenowi, życz mu zdrowia, i jeśli ma rozum, niech, w ślady moje wstępuje, gdyż podobno już dziś z tego świata schodzę; albowiem tak chcą Ateńczykowie. Na to Simias: — Co każesz

  1. Tak tłumaczy Cousin μουσικἡν ποιεῖν. Schleiermacher słownie Musik machen treiben.