Strona:PL Platon - Dzieła Platona.pdf/230

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pewnym duchem pośrednim między ludźmi i Bogiem demonem. Oskarżono go że zamiast bogów w jakich wszyscy wierzyli, on wierzył w coś demońskiego od duchów pochodzącego καινὰ δαιμόνια. „Niech tak będzie, odpowiedział Sokrates, bylem nie był bez religii; jeżeli wierzę w τὶ δαιμόνιον, τινὰ δαιμόνια, domyślając się πράγματα, trzeba przy znać że wierzę w δαίμόνας; a ci jak wiadomo są bogami albo dziećmi bogów z Nymf zpłodzonemi: zatém wierzę w bogów.“ Miejsce to jest samo przez się jasne, lecz przez wielu zaciemnione, którzy prócz Szlejermachera δαιμόνια brali za rzeczownik i tłumaczyli przez wyraz bóstwa.
Strona 209. „Ale może kto z was przypomniawszy sobie że w daleko mniejszéj sprawie wzywał i błagał ze łzami litości sędziów, przedstawiał im swe dzieci, przyjaciół, krewnych, by większą wyjednał dla siebie łaskawość, gniewać się będzie na mnie, że ja tego wcale: nie robię.“
Całe to miejsce uważa Ast za naśladowanie Izokratesa περὶ ἀντιδόσεως. Nie pamięta jednak tego co sam Sokrates w Fedrze mówi „że są takie okoliczności w których każdy jednakowo powié“ jakoż tak jest niezawodnie, byle tylko cel był jeden. Nadto miejsce w Izokratesie wzorem tego być nie mogło: bo okoliczność do niego nie jest tak naturalna i prosta jak tutaj, ani rzecz sama tak bogato i ozdobnie jak ta wyłożona. Równie i to trudno odkryć aby cały koniec mowy był wzięty z Izokratesa.
Taż sama strona. „Bo jak Homer mówi, nie powstałem ze skały ani z drzew.“ Odyss. XIX v. 163.
οὐ γὰρ ἀπὸ δρυός ἐσσι παλαιφάτου, οὐδ᾽ ἀπὸ πέτρης
Przytaczać wiersze nie wiadomo dla czego, Ast uważa nie po Platońsku!!
Strona 212. „Kiedym każdego z osobna upominał aby piérwéj niż o swych rzeczach o sobie samym myślał.“
Ast uważa miejsca to za kopią podobnego w Sumposium,