Strona:PL Platon - Dzieła Platona.pdf/227

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

towarzystwo, znalazłszy Palameda[1], Ajaxa syna Telamona i innych, jacy dawniéj przez niesprawiedliwość sądu śmierć ponieśli. Miałbym pociechę, jak sądzę, porównywać los mój z ich przykrościami, a ztąd największe ukontentowanie tam dochodzić i poznawać, kto tutaj prawdziwie mądrym, a kto nim nie będąc takim się tylko udaje. Cóżbyście teraz dali sędziowie, gdybyście mogli teraz znaleść owego Ulisessa Sizyfa[2], lub tego co dowodził pod Troją[3], lub tysiące innych obojéj płci osób, z któremi się zobaczyć, zabawić i rozmówić byłoby dla was największém szczęściem. Zapewne oni tam nikogo za podobne jak tu rzeczy na śmierć nie wskazują; bo we wszystkiém od żyjących tu szczęśliwsi, są ciągle nieśmiertelnemi, jeśli jest prawda, co o nich mówią. I wy zatém taką powinniście względem śmierci cieszyć się nadzieją, i tę prawdę zawsze mieć na względzie, że dla dobrego człowieka nie masz nic złego, ani w tém życiu, ani po śmierci, i że sprawy jego bogowie nigdy nie zaniedbują. Ze mną teraz nie stało się nic przypadkowego, bo wiem że umrzeć, i od wszystkiego się uwolnić jest dla mnie tém co tylko może być najlepszego. Dla tego mnie ani przeczucie nie ostrzegało, ani się uskarżam na moich oskarżycieli, lubo ci nie w tém przekonaniu za winnego mnie podali i na karę wskazali, lecz sądząc, że mi przez to co dokuczą: to jedynie możnaby im wyrzucić. Przecię ich jeszcze o jedno proszę! byście względem moich synów, gdy dorosną, podobnie surowi byli. Ateńczykowie! dręcząc ich i nękając, tak jak ja was nękałem, jeśli zdawać się wam będą więcéj dbać

  1. Miał być ukamienowany od Greków za to że znaleziono w jego namiocie dowody korrespondencyi z Trojanami.
  2. Najchytrzéjszy z ludzi podług Homera.
  3. Agamemnon.