Strona:PL Platon - Biesiada Djalog o miłości.djvu/94

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w czemś innem, jak np. w zwierzęciu, w ziemi lub niebie, lecz istnieje samo w sobie, wiecznie w tej samej postaci, wszystkie zaś inne rzeczy piękne uczestniczą w niem tylko, ale, chociaż powstają i giną, ani go nie powiększają, ani nie zmniejszają, ani nie zmieniają. Gdy więc człowiek przez uczciwą miłość młodzieńców wzniesie się od rzeczy doczesnych, do kontemplacji owego piękna (doskonałego), wówczas jest już blizkim celu. Taka jest bowiem droga prosta w rzeczach miłości, po której człowiek albo idzie sam, albo za jakimś przewodnikiem, że poczynając od pięknych rzeczy ziemskich, wstępuje po nich, jak po szczeblach drabiny i wznosi się od jednego ciała pięknego do dwóch, od dwóch do wielu, od pięknych ciał, do pięknych zajęć, potem od zajęć do pięknych nauk, aż po wszystkich naukach dojdzie do owej wiedzy najwyższej, która jest właśnie wiedzą piękna samego i wtedy dopiero poznaje, jakiem jest piękno samo w sobie.
Tak! mój Sokratesie! Wtedy, jeżeli wogóle kiedykolwiek, warto żyć człowiekowi, gdy ogląda piękno samo w sobie. Jeśli kiedy ujrzysz piękno samo w sobie, nie będziesz wówczas go nawet porównywał ze złotem, strojami, albo z pięknemi chłopiętami lub młodzieńcami, których widok do tego stopnia niepokoi i zachwyca ciebie i wielu innych, że, aby oglądać i przebywać w towarzystwie tych, których kochacie, gotowi bylibyście pozbawić się, gdyby to było możliwe, nawet jadła i napoju.
Jakiż to szczęśliwy los musi być udziałem te go człowieka, któremu dozwolone jest oglądać piękno w absolutnej jego czystości i prostocie, piękno