Strona:PL Pisma Henryka Sienkiewicza t.3.djvu/247

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  237  —

dala, a skończywszy na Zoli i Dodecie, potężnych liczy przedstawicieli. Czy jednak klucz do Sezamu został przez to wynaleziony, a nowy wspaniały widnokrąg dla literatury odkryty? Trudno powiedzieć: tak! również jak trudno byłoby twierdzić, że poza powszedniém życiem niéma już prawdy.
Dla powieści naturalizm był w zasadzie znakomitym, niezbędnym i może jedynym krokiem naprzód. Ale sama treść nadająca się do jednéj formy, nie nadaje się do drugiéj. Co jest odpowiedniém dla powieści, może nie być odpowiedniém dla poezyi. Jakoż niepodobna zaprzeczyć, że istnieje pewien rozbrat między treścią realnego życia, a formą poezyi, pewien dyssonans, dający się objaśnić tém, że sama forma poezyi, wiersz, rytm, rym, jest już czémś wyżéj nastrojoném, niezwykłém i w stosunku do codziennego życia, egzaltowaném. Ludzie w zwykłych życiowych warunkach nie mówią rytmicznie, chcieć więc mieć ich rzeczywistymi, a zarazem mówiącymi wierszem, jest takąż samą sprzecznością formy z treścią, jaką widzimy w operze, gdy naprzykład spiskowcy, zamiast szeptać, śpiewają. Dla poezyi więc nowy zwrot musiał być w najlepszym razie wskazówką, zasiłkiem, nigdy odrodzeniem i wstąpieniem na nową drogę! „Ty, łabędziu, lataj pod niebem!“ mówił kiedyś do Pindara i o Pindarze Horacy. Jest przytém w masach ludzkich pewna summa dążeń i pragnień oderwania się od rzeczy-