Strona:PL Pisma Henryka Sienkiewicza t.3.djvu/246

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  236  —

oparty i bardziéj przenarodowiony, chwytał przeważnie za formę liryczną, jako najbardziéj popularną, francuzki brał szturmem głównie teatr. Po zaciętéj walce zwyciężył, ale niezapanował i obecnie coraz silniejszą budzi reakcyę.
Jest nią naturalizm czyli zwrot do zwyczajnego codziennego życia, do realnych charakterów i do rzeczywistych stosunków. Zauważono, że życie, takie jak jest, podpatrzone tylko nieco głębiéj, dość ma w sobie zagadnień i swoich: „być albo nie być!“ aby nad niemi było się warto zastanawiać. Sądzono, że sztuka, jeśli zwróci się w tę stronę, nie utraci ani jednego ze swoich efektownych środków działania, a użyszcze nowy, nieodparty: prawdę. Powstała więc nowa szkoła, która w literaturze jest poniekąd tém, czém była flamandzka w malarstwie. Fantazja poszła w niéj, już nietylko pod straż prawdopodobieństwa i prawdy, ale poprostu rzeczywistości. Autorom chodziło i chodzi o to, aby przedewszystkiém malować wiernie, by łapać życie na gorącym niejako uczynku, a zadanie to wydało się tak pierwszorzędném, że wobec niego pomysł, to jest zestawienie faktów i osób, czyli tak zwana bajka wraz ze swoim sensem moralnym, musiała ustąpić pierwszego pola wykonaniu. Niestawiano wprawdzie tego, jako warunku, ale w rzeczywistości w rozwoju dalszym tak wypadło. Zwrot ten uwydatnił się szczególniéj w powieściopisarstwie, w którém téż, począwszy od Balzaka i Sten-