Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom II.djvu/57

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

rzem niźli dworskim gładyszem; y który, co gorsza iest ieszcze, często, wracaiąc cały uiuszony z bitwy, możebna kładł się z nią spać, nie obmywaiąc się zgoła, ani zlewaiąc wonnościami.
Wspaniała y cudna królowa Pentezylea, gdy posłyszała z wieści a sławy o czynach y męztwie walecznego Hektora, y o cudownych przewagach woiennych, iakie odniósł pod Troią nad Grekami, na sam słych o tym rozgorzała do niego tak sielnie, iż, w żądzy swoiey aby od tak walecznego kawalera mieć dzieci, to iest córki któreby odziedziczyły iey królestwo, udała się do Troiey aby go odnaleźć; y widząc go, pozieraiąc nań y podziwiaiąc, uczyniła wszytko, co mogła, aby się mu przypodobać, niemniey przez swoią biegłość we władaniu bronią, iako przez swoią urodę, wierę, barzo rzadką; y nigdy Hektor nie czynił wyprawy przeciw nieprzyiaciołom, by mu nie towarzyszyła y nie wmięszała się ieszcze przed Hektorem tam gdzie było naygoręcey; y, iak powiedano, wiele razy, dokazuiąc tak osobliwych rzeczy, oczarowywała niemi Hektora, tak iż zatrzymywał się nagle, iakoby w zachwyceniu pośród walk nayzawziętszych, y usuwał się conieco na stronę, aby widzieć y przyzierać się lepiey do smaku, iak ta dzielna królowa zadaie tak krzepkie ciosy.
Z tego idąc, może się każdy domyślić, co uczynili ze swoiem miłowaniem y\czy ie przywiedli do skutku: łatwo wydać swoie mnimanie. Wżdy prawda też iest, iż rozkosze ich nie mogły trwać długo; ona bowiem, aby snadniey przypodobać się swemu miłośnikowi, wystawiła