Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom II.djvu/238

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dziewictwa przez czytanie Amadysa z Galliey? Możecie zgadnąć, co zdolne są wskórać xięgi greckie, łacińskie y ine, wykładane, kommentowane a obiaśniane przez ich mistrzów, szczwanych lisów y wygów, wielgich nicponi, w ich sekretnych kownatach a kabinetach wśrzód onych wywczasów.
W żywocie świętego Ludwika, w historycy Pawła Emiliana czytamy o iedney Margerycie, grebini Flandryey, siestrze Iohany, córki pirszego Baldwina, cysarza Greków, która po niey nastąpiła, ile że tamta nie miała potomstwa; owo powieda o niey historyia to: dano iey w pirszey młodości bakałarza zwanego Wilhelmem, człowieka szacowanego za swóy święty żywot y który złożył iuż nieiakie śluby kapłańskie, co mu niiak nie przeszkodziło spłodzić dwoyga dzieci swoiey uczenicy, które nazwano Iehanem y Baldwinem; co odbyło się tak sekretnie, iż niewiele ludzi się w tym postrzegło, wszelako potym byli uznani iako prawi dziedzice iey od papieża. Co za wyrok y co za pedagogus! Czytaycie w historyey.

Znałem na dworze iedną wielgą damę, która miała reputacyą iż daie sobie wygadzać swemu lektorowi a bakałarzowi; tak iż Szykot, trefniś królewski[1], wycylował w nią iednego dnia uszczypek przed I. K. Mością y mnogiemi inemi osobami ze dworu, powiedaiąc iey, zali nie wstyda się dawać sobie wygadzać (tu rzekł całe słowo) tak brzydkiemu a szpatnemu samcowi y nie ma tyle rozumu aby sobie wybrać pięknieyszego. Kompania zaczęła się sielnie śmiać, zasię dama płakać, podeźrzewaiąc iż to król kazał iey wyrządzić tę posługę: zwyczayny bowiem był

  1. Chicot, ulubiony błazen Henryka III-go