Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/275

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

biała głowa chce się brać do miłości, lub kiedy iuż raz dobrze iest nią owładnięta, niema mówcy na świecie któryby lepiey kazał niźli ona. Patrzcie iako Sofonizba iest nam opisana od Tytusa Liwiusza[1], Apiana y inych, tak bystro mówiąca do Massynissy, kiedy przyszła doń aby go pokochać, pozyskać i przyciągnąć do się, y późniey kiedy iey przyszło połykać truciznę. Krótko, każda biała głowa, iżby była dobrze kochana, musi umieć dobrze mówić; y, wierę, nie wiele się nachodzi takich któreby nie mówiły dobrze y nie miały słów aby poruszyć niebo a ziemię, by nawet była zamrożona w pełney zimnie.
Zwłaszcza te które bierą się do miłości, y ieśli nie umieią nic powiedzieć, tak staią się iałowe, iż ów kąsek który ci daią nie ma smaku ani soczystości; y kiedy imć pan Dziubela[2], mówiąc o swey kortezanie y oświadczaiąc iey obyczaie:

Umiałam, wierę, uradzać o cnocie,
Y takam bystra była w tey robocie,
Iż samą zacność prawiły me usta:
Stateczna w mowie, w łożu przed się pusta.

powieda iż była „stateczna w mowie, w łożu przedsię pusta“, to się rozumie rozmawiaiąc w kompaniey y zabawiaiąc iednego a drugiego; przedsię kiedy się iest samowtór z przyiacielem, wszelka dworna pani żąda być swobodna we swoiem mówieniu, y rzec co iey się zda, aby tem barziey poruszyć uśpionego Wenusa.

Słyszałem opowiadania od wielu, którzy mieli sprawę i nadobnemi y znacznemi pańmi, abo którzy zdołali

  1. Liwjusz, XXX, rozdz. 5. Apian, De rebus punicis XXVII.
  2. p. du Bellay