siadała dochody, Estella była dziedziczkę. Bez tego Nemorin ani Dafnis nie byliby się im zalecali.
Oświata wymyśliła romans. Czyliż dzicy nie targują się przy zawieraniu związków małżeńskich, jak o konia lub kozę.
Cyprjana i Djana nic nie miały. Nie były więc stosowną partją dla paniczów z Glenaku, z Bains lub Karentour, którzy mogli cóś dostać za żonami.
To cośmy o nich powiedzieli, odnosiło się do obu razem uważanych, jednakże różniły się wielce pomiędzy sobą. Wprawdzie serca ich były podobne, lecz ich twarze i umysł były odmienne.
Djana była wyższą od swej siostry, bardziej poważną a może i piękniejszą. Jej śliczne włosy ciemno szatyn, zwijały sie nad wyniosłym i myślącym czołem. Jej wielkie czarne oczy łagodną wesołością tchnące, często były zadumane i gubiły się w przestrzeni. W jej rysach prostoty prawie dziecięcej, malowała się pojętność żywa i silna a nadewszystko męzka wola.
Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/372
Wygląd
Ta strona została przepisana.