Strona:PL Orkan - Miłość pasterska.djvu/109

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
(Dzwony). O Jezu!
(Przez dzwony i melodję żałobną przedziera się wysokie zawodzenie MATKI).
A jakeś szedł bez sioło —
Grałeś sobie wesoło...
(w obłędzie przypomina, nuci):
Oj da drina, drina, drina —
Oj da drina, drina da!
(W ruchach tanecznych dochodzi do grobu i pada na trumnę syna).