Strona:PL Or-Ot - Poezje.djvu/065

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
(W oddali słychać ostatnią zwrotkę śpiewanej poprzednio
piosnki
).


O, wspomnij, luba, na śpiew ten!
Pójdź ze mną w jasność, w dal,
Bo młodość minie tak, jak sen,
Zostaną łzy i żal...


Dworzanin.


Pójdź, ukochana!


Mniszka (waha się chwilę, a potem rzuca się w objęcia
dworzanina
)


Kocham! idę z tobą!


(W tej chwili dzwonek uderza na Anioł Pański).


Mniszka (żegnając się i składając ręce)


Anioł Pański...


(Nagle opuszcza ręce i stoi jakby w osłupieniu).


Dworzanin. (zmieszany)


Dzwon... Anioł Pański.
(Do mniszki)
Co tobie, o, droga?
Ty drżysz i łzami srebrzy się twe lico!


Mniszka (budząc się z osłupienia)


Tam siostry moje modlą się do Boga,
A ja opuszczam Go...