Strona:PL Niedola Nibelungów.djvu/81

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

       422 „Gunter, król mój, ma ziemie szerokie i włości
„A zapragnął nad wszystko w świecie twej miłości;
„Rozkazał mi, bym razem w tę drogę wyjechał,
„Inaczej tych odwiedzin chętnie bym zaniechał“.

       423 A królowa: „Gdy rycerz ten twym lennym panem,
„Niechże walkę rozpocznie! Jeśli jemu danem
„Zwycięstwo będzie, weźmie zaraz mnie za żonę;
„Lecz gdy ja wygram, chwile wasze policzone!“

       424 Ale Hagen z Tronje rzekł: „Powiedz, królowo,
„Jaka to walka będzie? By przed białogłową,
„Miał król Gunter się lękać, rzecz by była śliska:
„Myślę, że łatwo piękną dzieweczkę pozyska“.

       425 — „Rzuci w dal kamień, rączym skokiem go przesadzi
„I oszczepem się zmierzym. Namysł nie zawadzi!
„Możecie razem stracić i sławę i życie,
„Pomyślcież i rozważcie sobie należycie!“

       426 A Zygfryd żwawy chyłkiem przystąpił do króla,
I zalecał, by szczerze, jaka jego wola,
Opowiedział królewnie, bez lęku ni trwogi;
Przyrzekł pomoc wszelaką podstępnemi drogi.

       427 Więc rzekł Gunter: „Potężna królowo i pani,
„Śliczna wasza uroda i każdej się dla niej
„Walki podejmę! Ciężką niech będzie i trudną!
„Głowę dam lub pozyskam małżonkę w was cudną!“

       428 Gdy królewna odpowiedź taką usłyszała,
Przygotować do walki wszystko rozkazała
I przynieść dla się zbroję z dawna doświadczoną
Złotem lśniącą misiurkę i tarcze stuloną.