Strona:PL Negri Niedola Burze.pdf/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ŚNIEŻYCA.

Nad polem wskróś — mgła blada.
Lekuchny, srebrny, suchy,
Wirując lotne puchy,
Śnieg pada.

Zawieja tańczy biała,
Pod niebem gdzieś swawolna,
A zaś się kładzie zwolna,
Omdlała.

W mar dziwnych korowody
Zaludnia dachy, ziemię,
Otula pnie, ogrody,
I drzemie.

Szeroki mir dokoła...
Pogrążon w niepamięci