Strona:PL Negri Niedola Burze.pdf/202

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

SEN.

Wiecznież ja będę gonić cię daremnie,
O, czarodziejski śnie mojego życia?
— Zabrałeś wszystko, coś mógł zabrać ze mnie,
Aż do tchu mego, aż do serca bicia!

Szały krwi młodej i wrzące pragnienia,
Bezsennych godzin modlitwy i boje,
I zmierzchy omdleń, i świty natchnienia,
I dnie zabrałeś mi, i noce moje!

W com uwierzyła jak w ducha ostoję,
W przepaść rozpaczy — co pchało me kroki,
Wzloty mej myśli i upadki moje,
I moje światła — wziąłeś mi, i mroki...

Chcesz, żebym w ciebie trwała zapatrzona,
Lecz sam odwracasz oczy pełne sideł...
Chcesz, bym ku tobie wznosiła ramiona,
Lecz sam nie zwijasz nigdy jasnych skrzydeł.