Strona:PL Montepin - Jasnowidząca. T. 3.pdf/228

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

był szybko, podał staremu przyjacielowi rękę i zawołał wzruszony:
— Dzięki Bogu, wreszcie i dla pana wybiła godzina sprawiedliwości.
Wieczór przed przeczytaniem wyroku zjawił się Paweł Mercier z Blanką w więzieniu Rodilla, Vaubaron zachwiał się, bo myślał, że to Marta w swym szesnastym roku weszła, jego serce biło mocno, a ramiona rozwarły się mimowolnie.
— Mój panie, — rzekł Paweł, — to dziecię nazywa się Blanka Vaubaron, nie zna ani ojca ani matki i żyła od najmłodszych lat u magnetyzera Fryderyka Hornera.
— Moja córko, moja stracona córko! — zawołał mechanik, a Blanka padła płacząc w jego objęcia.