Strona:PL Molier - Pocieszne wykwintnisie.pdf/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ze swą intencją: powieści panny de Scudéry wymienione są wręcz z tytułu, a w końcowej apostrofie stary Gorgoni zwraca się wprost do nich słowami: „A bodaj was wszyscy djabli wzięli!“ Faktem jest, iż stara pani de Rambouillet nie uczuła się dotkniętą i że zachowała dla Moliera łaskawe względy.
Mimo to, Molier utrwalił się w historji jako pogromca Pałacu Rambouillet. Czy Molier poza fałszywemi „Wykwintnisiami“ mierzył i w prawdziwe, trudno rozstrzygnąć, ale trzeba w takim razie powiedzieć, że byłby dość niewdzięczny... Bo i literatura współczesna, i on sam wreszcie, zawdzięcza im wiele. O ile w epoce gdy Molier uderzył w nie tak bezlitośnie, wady i śmieszności oddawna przeważyły ich zalety i zasługi, to jednak w swoim czasie zasługi te były i niemałe i bardzo realne. Te kobiety w znacznej mierze przyczyniły się do rozprzestrzenienia kultury literackiej we Francji, stworzyły atmosferę, w której zakwitnąć mógł dowcip i wdzięk myśli. Taki pisarz jak La Rochefoucauld wychował się prawie wyłącznie w ich szkole. W zwadzie o Cyda „Wykwintnisie“ umiały pojąć wielkiego pisarza i wziąć jego stronę przeciw samej Akademji. W tem, co najbardziej przyczyniło się do ich ośmieszenia, w języku, zasługi są conajmniej równe ich winom. Wiele wyrażeń ich chowu przeszło do historji jako pomniki śmieszności, ale wiele wsiąkło w język i wzbogaciło go trwale, śmiałością swoich metafor rozszerzając sferę obrazowania. Rozkładaniem na odcienie rzeczy, które pospolicie ogarnia się jednem mianem, rozszczepieniem włosa na czworo, wysubtelniły psychologję, wygimnastykowały umysły. Tworząc legjon dyletantów literackich, stworzyły zarazem ciekawą i wrażliwą publiczność. Rzuciły hasło wyswobodzenia du-