Przejdź do zawartości

Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
51

mi świat i rozmaite królestwa posiadali, albo też także o tem i młode ludzi będziesz uczył i ćwiczył, jeśli sobie i im też nie rozważysz trzeźwości, czujności, dziwnych spraw, cnót, pomiary i innych przypadków onych ludzi zacnych temi cnotami ozdobionych; wszystko to jedno, jakobyś groch miotał na ścianę, jeśliże tego nie będziesz uważał a nie rozmyślał sobie.

Jakiego ćwiczenia mają życzyć poczciwi rodzicy dziatkom swoim.

A tak poczciwi rodzicowie mają to sobie iście pilnie uważać, w jakie ćwiczenie a w jakie sprawy dziatki swe wprawować mają, gdyż się przyrodzenie nasze rodzi jako goła tabliczka, a co na niej napiszą, to już tak zawżdy na sobie nieść musi. Boć mądrość na świecie jest jakoby jaki ozdobny ratusz w jakiem zacnem mieście, rozlicznemi cnotami jako on ratusz wieżyczkami osadzona. A nauki poczciwe, a ćwiczenia rostropne, są jakoby gościńce do onego miasta z rozlicznych stron, które łacwie, kto ma baczność rostropną przewodnikiem, doprowadzą do ratusza onego. A tam już między onemi wieżycami rozkosznemi, to jest między cnotami