Przejdź do zawartości

Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/170

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
166

się ciebie bać mam, bo dobry nie umie nic złego uczynić, a zły i bez przyczyny tedy on sobie znajdzie drogę jako źle uczynić. Także potem zadziwowawszy się król onej stateczności jego, dawszy mu upominki odjechał potem precz od niego, i był w wielkiej powadze u niego. Także też ty uczyń mój miły Dyogenesie, któryśkolwiek jest wierną radą u pana swego; pewnie także potem gdy się obaczy, i odniesiesz łaskę i upominki od niego, i będziesz w wielkiej powadze u niego.

Jako pana przestrzegać z swowolnego żywota.

Także też zasię jeślibyś pana ujrzał jakim żywotem swowolnym, niedbałym, albo niepobożnym żywącego, azaśbyś go też słusznie z tego przestrzedz nie miał, albo i kto drugi komuby to należało, wspomniawszy sobie Dawida, jako wiele ludzi poginęło dla jego wystąpienia swowolnego z żywota poczciwego, co wziął za pomsty za to, jako go własny syn potem Absolon mało o gardło nie przyprawił, jako się potem synowie jego mordowali, jako sobie siostry rodzone wydzierali, i jako je niepoczciwie chowali, żony jego po-