Przejdź do zawartości

Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/129

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
125

ROZDZIAŁ II.
Jako się ma poczciwy w powinności swej zachować, postanowiwszy jaki taki staniczek swój.

A gdzie cię już z łaski swej Pan do tego przywieść będzie raczył, iż już postanowisz około siebie poczciwy a pomierny staniczek swój, pomniż też już na coś stworzon i wystawion na świat od Pana twego, i coś powinowat cnocie swej, i coś też powinowat rzeczypospolitej i ojczyznie swej, w której cię kolwiek twój Pan postanowić raczył. Także też coś powinien rodzicom i powinowatym swoim. Starajże się wżdy abyć zawżdy na ścienie zbroiczka chędoga wisiała, koniczek na staniu zawżdy gotowy był, boć tego zawżdy potrzeba i dla swej i dla rzeczypospolitej posługi. Służka aby też wżdy zawżdy był poczciwy, nie opiły, nie wszeteczny, ale choćby się et ad forum et ad corum, jako ono stara przypowieść, przygodził, to jest, tobie ku czci i ku posłudze, także i czasu potrzeby przypadłej. Starajże się o przyjaźń nietylko powinowatych swych, ale i postronnych, aby cię wszyscy miłowali, sławili, czcili, ważyli, boć się to zawżdy przygodzić może i ku potrzebie domowej, i czasu każdej przygody przypadłej. A toć nizkąd snadniej