Strona:PL Melchior Pudłowski i jego pisma.djvu/018

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

liwych, dla tego że biedni; ta elegia powstała może w chwili przełomu, gdy Pudłowski godzić się zaczął ze swoim losem, że „cnota“ nie doprowadziła go do godności, znaczenia i majątku. „Testament Kumelskiego“, jak sam autor zaznacza, napisany został w roku 1576 dnia „sto i oko“ czyli 11 kwietnia; robi takie wrażenie, jakby umyślnie napisany był z powodu owego biskupa, któremu imię, „zdrada i podstęp“; rozumieć należy pod nim chyba tylko krakowskiego biskupa Franciszka Krasińskiego, którego posądzać o coś podobnego mogli stronnicy habsburskiej kandydatury: Krasiński bowiem na sejmie elekcyjnym w grudniu roku 1575 wotował za cesarzem Maksymilianem II, a na wiosnę roku 1576 był już zdeklarowanym stronnikiem Stefana Batorego. Pudłowski, jako przyjaciel i klient Wolskich, którzy byli rakuskimi poplecznikami, musiał być w tym samym obozie i rachuby na przyszłość opierał, tak jak inni, na udaniu się habsburskich planów: rozgoryczenie i satyra były następstwem zawiedzionych w tym względzie nadziei.
Zdolność do pióra, w szczególności zaś do wierszowania były punktem wyjścia literackiej działalności Melchiora Pudłowskiego. Talent jego był więcej naśladowczym, niż twórczym, dla tego że w nim za słabe były pierwiastki i czynniki poetyczne i to był powód, że Pudłowski nie wysunął się na czele i nie napisał utworów wybitniejszych pod względem myśli, albo celniejszych pod względem formy. Sam on porównywa swoje wiersze z jabłkami, które „nie dojrzały do końca“ (fraszka 33), bo nie miały odpowiedniego słońca; jest to wszakże tylko wymówka, gdyż rzekomo niesprzyjających ma okoliczności winić o to nie można. Zręczny układ i udatna forma wierszy, w szczególności zaś fraszek, z punktu widzenia ówczesnych wymagań poezyi, zapewniają wszakże autorowi poczesne miejsce wśród drugorzędnych poetów naszych XVI wieku: zasługują też w zupełności na to, ażeby miano o nich należyte pojęcie i ażeby wiedziano o nich więcej niż dotychczas.
Niniejsze wydanie zawiera wszystkie znane nam utwory Pudłowskiego, oprócz jednej tylko krótkiej powieści „Dydo“, będącej tłomaczonym zlepkiem ustępów z Wergilego i Owidyusza. Przedruk jej uważałem za zbyteczny wobec tego, że S. Adalberg przedrukował ją niedawno w wydawanej przez Kra-