pów, dochodzi do „czyszczenia“ dóbr z chat, tak że robotnicy rolni nie znajdują już nawet miejsca zamieszkania na uprawianych przez siebie gruntach. Ale dopiero w tej ziemi obiecanej romansów nowożytnych, którą jest Górna Szkocja, możemy poznać, co oznacza „clearing of estates“ we właściwem znaczeniu tego wyrazu. Tam to „czyszczenie“ wyróżnia się systematycznością wykonania i szerokością rozmachu (w Irlandji obszarnicy burzyli nieraz po parę wiosek; w Górnej Szkocji chodzi o obszary wielkości niemieckich księstw udzielnych) — i wreszcie szczególną formą rabowanej własności ziemskiej.
Celtycka ludność Górnej Szkocji składała się z klanów, z których każdy był właścicielem zamieszkałego przezeń terytorjum. Przedstawiciel klanu, jego naczelnik, czyli „wielki mąż“, był tylko tytularnym właścicielem ziemi klanowej, tak samo zresztą jak królowa angielska jest tytularną właścicielką całego terytorjum narodowego. Gdy rządowi angielskiemu udało się powściągnąć wewnętrzne wojenki tych „wielkich mężów“ i ich ciągle wyprawy łupieżcze na równiny Dolnej Szkocji, to naczelnicy klanów nie wyrzekli się bynajmniej swego rozbójniczego rzemiosła, lecz tylko zmienili jego postać. Mocą własnej władzy przekształcili oni swe tytularne prawo własności w swą własność prywatną, a że napotykali na opór ze strony członków klanu, których krwi nie potrzebowali już przelewać, więc jęli ich spędzać z gruntów jawną przemocą. „Z równem prawem mógłby król angielski wpędzić swych poddanych do morza — powiada prof. Newman[1], Sir James Steuart[2] i James Anderson[3] opisali pierwsze fazy tego przewrotu, który rozpoczął się w Szkocji po ostatniem powstaniu pretendenta. Dowiadujemy się od Steuarta, że za jego czasów, w ostatniej części XVIII-go
- ↑ F. W. Newman: „Lectures on political economy“, London 1851“ str. 132.
- ↑ Steuart powiada: „Ziemie te przynoszą rentę (błędnie utożsamia on ekonomiczną kategorję renty z daniną, składaną naczelnikowi klanu przez jego podwładnych) zgoła nieznaczną w porównaniu ze swym obszarem, lecz zato jeśli chodzi o liczbę, ludzi, utrzymywanych przez jeden folwark, to może się okazać, ze każdy szmat ziemi w Górnej Szkocji żywi dziesięćkroć więcej osób, niż obszar tej samej wielkości w najbogatszych prowincjach“ General Sir James Steuart, his son, London 1801“ („Works etc. by tom I, rozdz. XVI, str. 104).
- ↑ James Anderson: „Observations on the means of exciting a spirit of national industry etc. Edinburgh 1777“.