Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/683

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

noprawni posiadacze towarów, a jedynym środkiem nabycia cudzego towaru było wyzbycie się własnego, który można wytworzyć tylko pracą. Tymczasem obecnie własność okazuje się dla kapitalisty prawem przywłaszczania sobie cudzej pracy nieopłaconej, lub jej wytworu, dla robotnika zaś — niemożnością przywłaszczenia sobie swego własnego wytworu. Oddzielenie własności od pracy staje się koniecznem następstwem prawa, które pozornie wychodziło z założenia ich tożsamości[1].
Kapitalistyczny sposób zbogacenia się urąga więc napozór wszelkim zasadniczym prawom produkcji towarowej, a jednak wypływa on nie z podeptania tych praw, lecz przeciwnie — z ich stosowania. Aby to wyjaśnić, wystarczy nam rzut oka na kolejne fazy ruchu, wiodącego do nagromadzania kapitału.
Najpierw widzieliśmy, że pierwotne przekształcenie pewnej sumy wartości w kapitał odbywa się całkiem zgodnie z prawami wymiany. Jeden z wymieniających sprzedaje swą siłę roboczą, drugi ją kupuje. Pierwszy otrzymuje wartość swego towaru, którego wartości użytkowej — pracy — wyzbywa się na rzecz drugiego. Ten drugi obecnie przekształca środki produkcji, poprzednio już doń należące, zapomocą również doń należącej pracy w nowy wytwór, który również z prawa mu się należy.
Wartość tego wytworu zawiera: po pierwsze, wartość zużytych środków produkcji. Praca użyteczna nie może zużyć środków produkcji, nie przenosząc ich wartości na nowy wytwór. Ale siła robocza, aby stać się przedmiotem sprzedaży, winna móc dostarczać pracy użytecznej dla tej gałęzi przemysłu, w której ma być zastosowana.

Dalej wartość nowego wytworu zawiera: równoważnik wartości siły roboczej, oraz wartość dodatkową. A mianowicie dlatego, że siła robocza, sprzedana na określony okres czasu, dzień, tydzień i t.d., posiada mniejszą wartość, niż używanie jej przez ten sam okres stwarza. Lecz robotnik przyjął zapłatę za wartość wymienną swej siły roboczej i wzamian wyzbył się jej wartości użytkowej — jak to się dzieje przy każdem kupnie i sprzedaży.

  1. Prawo własności kapitalisty w stosunku do wytworu cudzej pracy „jest koniecznem następstwem prawa własności, którego podstawą było, przeciwnie, wyłączne prawo własności robotnika w stosunku do wytworu własnej pracy*’ (Cherbuliez: „Riche ou pauvre, Paris 1841“, str. 58. Dialektyka tej przemiany jest tu jednak przedstawiona błędnie).