was taken away, it would stop their works“). Nie mogli oni rzekomo zakupić dostatecznej ilości dzieci powyżej lat 13. Wymusili pożądany przywilej. Późniejsze badanie wykazało, że wysunięty pretekst był czystem łgarstwem[1]. Nie przeszkadzało im to w ciągu całego dziesięciolecia, po 10 godzin dziennie, prząść jedwab z krwi małych dzieci, które musiano stawiać na krzesła, aby mogły wykonywać swą pracę[2]. Ustawa z r. 1844 „wydarła im wprawdzie „wolność“ zapędzania dzieci poniżej lat 11 do pracy dłuższej, niż 6½ godzin dziennie, zapewniła im natomiast przywilej zatrudniania dzieci od lat 11 do 13 po 10 godzin dziennie i zniosła dla dzieci tych przymus szkolny, obowiązujący względem pozostałej dziatwy fabrycznej. Tym razem pretekst brzmiał: „Delikatność tkaniny wymaga czułości dotyku w palcach, którą nabyć można jedynie przez wczesne wstąpienie do tych fabryk“[3].
Dla delikatnych palców zarzynano dzieci, jak w Południowej Rosji rżnie się bydło rogate dla skóry i łoju. Wreszcie w r. 1850 przywilej udzielony w r. 1844 został ograniczony do przedsiębiorstw nitkowania i motania jedwabiu, ale za to w tych przedsiębiorstwach, dla odszkodowania kapitału za wydartą mu „wolność, czas pracy dzieci od lat 11 do 13 przedłużono z 10 do 10½ godzin. Pretekst: „W fabrykach jedwabiu praca jest lżejsza niż w innych fabrykach i w każdym razie nie tak szkodliwa dla zdrowia“[4]. Później urzędowe badanie lekarskie dowiodło, że wręcz przeciwnie „przeciętna śmiertelność w okręgach przemysłu jedwabnego jest wyjątkowo wysoka, a wśród żeńskiej części ludności przewyższa nawet śmiertelność okręgów przemysłu bawełnianego w Lancashire“[5]. Pomimo ponawianych co pół roku protestów ze strony inspektorów fa-
- ↑ „Reports etc. for 30th september f844“, str. 13.
- ↑ Tamże.
- ↑ Tamże, str. 20.
- ↑ „Reports etc. for 31st october 1861“, str. 26.
- ↑ Tamże str. 27. Naogół stan fizyczny ludności robotniczej podlegającej ustawie fabryczne} polepszył się znacznie. Wszystkie opinje lekarskie stwierdzają to jednogłośnie i moje osobiste spostrzeżenia, czynione w różnych okresach, upewniły mnie oo do tego. Pomimo tego, pomijając niesłychanie wysoką śmiertelność dzieci w pierwszych latach życia, sprawozdanie urzędowe D-ra Greenhow wykazuje niepomyślny stan zdrowotny okręgów fabrycznych w porównaniu z „okręgami rolniczemi