kiego pan Wade, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, oświadcza na zgromadzeniach publicznych: po zniesieniu niewolnictwa staje na porządku dziennym sprawa przekształcenia stosunków własności kapitłu i ziemi! Są to znamiona czasu, których nie da się zakryć purpurowym płaszczem ani czarną sutanną. Nie oznaczają one, że już jutro nadejdzie dzień cudów. Wskazują one, iż nawet w łonie klas posiadających świta już świadomość, że społeczeństwo dzisiejsze nie jest niezmiennym kryształem, lecz organizmem, zdolnym do przekształcania się i wciąż znajdującym się w procesie przekształcania.
Drugi tom niniejszego dzieła będzie traktował o procesie krążenia kapitału (Księga 2) i o całokształcie procesu kapitalistycznego (Księga 3), a tom trzeci i ostatni (Księga 4) o dziejach teorji.
Chętnie powitam każdy sąd krytyki naukowej. Wobec zaś przesądów tak zwanej opinji publicznej, której nigdy nie czyniłem ustępstw, hasłem mojem pozostają nadal słowa wielkiego Florentyńczyka:
Segui il tuo curso, e lascia dir le genti!
[Idź swoją drogą, a niech ludzie mówią, co chcą!].
Londyn, 25 lipca r. 1867.