Ta strona została uwierzytelniona.
krócej zwykle żyje, niż człowiek. Cóż się po nich obojgu — dzieciakom zostanie? Nędza i tyle. Gdyby to mieć pole uprawne, o! dopiero byłoby dla drobiazgu dziedzictwo!...
Więc wracając wieczorem z ciężkiej w lesie roboty, szedł Skrobek z wolą czy bez woli ku owemu uroczysku i patrzał.
Zacierał na to ręce król stary i dobrą miał nadzieję, iż tą złotą słońca poświatą i tym srebrzystym miesięcznym blaskiem Skrobkowi ów ziemi kawałek do serca wczarował.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/4f/PL_Maria_Konopnicka_-_O_krasnoludkach_i_o_sierotce_Marysi_346.png/200px-PL_Maria_Konopnicka_-_O_krasnoludkach_i_o_sierotce_Marysi_346.png)