Przejdź do zawartości

Strona:PL Marcin Bielski - Satyry.pdf/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
86

Czyńcie sobie motyką w obozie wychody,
By lud morem nie zdychał, gdy poczuje smrody;
Gdy na wojnę jedziecie, strzeżcie tego pilnie,
Jakoby kto nie płakał na wasz gwałt usilnie.

Lepiejci mu zapłacić kokosz albo wołu,
755 

Niżby na cię płakać miał u pańskiego stołu;
Ma Pan Bóg na każdego osobne baczenie,
Chce też, aby prosty lud miał swoje żywienie.
Bez przyczyny swej ręki niech żadna nie wznosi,

Bowiem każda pierzchliwość nieszczęście przynosi;
760 

Gdzie potrzeba, gotowe na wojnę wsiadajcie,
Jako starszy uradzą, na tem przestawajcie.
Tego więcej pilnujcie, boć na tem zależy,
Jako nieprzyjacielskie wojsko wielkie leży;

Jeśli wam w tem szpiegowie nie dadzą swych znaków,
765 

Patrzajcież tedy pilnie, gdzie idą, ich szlaków.
Przyłóż k ziemi ucho swe, a matkać poszepce,
Jak wiele nieprzyjaciół po jej gruncie depce;
Jeśli nierówne poczty macie przeciw sobie,

Nie kwap się ku potkaniu, radzę córko tobie.
770 

Zachowaj się w tajemnem miejscu, gdzie na stronie,
Jakoby ogień nie był a nie rzały konie;
Pilno patrzaj tych czasów, gdy się uprzespieczy,
Potkaj się, okrzyk uczyń, pilnie strzeż swej rzeczy.

Przedni uff tak szykujcie, jako niewod chodzi,
755 

Każda z rusznicą chłopa niech przy sobie wodzi;
Co nawiętsze uczynić w pierwszym ufie czoło,
Byście wnet ogarnęły, kto się potka w koło.
Takież uczynić na zad, a z boków posiłki,

Pilno strzeżcie, aby w czem nie było omyłki;
780 

A pospolity człowiek niechby stał w pośrzodku,
Którzy lepiej ubrani na zad i na przodku.
Strzelbę dzielną tam stawić, gdzie z pożytkiem będzie,
Gdzieby ją mógł obrócić, gdy potrzeba, wszędzie;