Strona:PL Maeterlinck - Życie pszczół.djvu/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
33
ŻYCIE PSZCZÓŁ.

Od szczytu kopuły, wyższej niż katedra Świętego Piotra w Rzymie, biegną ku ziemi liczne olbrzymie, pionowe i równoległe ściany z wosku, geometrycznie dokładne budynki, zawieszone w ciemni i próżni, które nie dałyby się — pod względom ścisłości wymiarów, harmonijności i śmiałości rzutów — porównać z żadną budowlą, wzniesioną ręką ludzką.
Każda z tych ścian, których substancya jest jeszcze zupełnie świeża, dziewicza, srebrzysta, nieskalana i wonna — składa się z tysięcy komórek i zawiera zapasy żywności, wystarczające do wyżywienia całej gromady w ciągu wielu tygodni. Tu połyskują olśniewająco barwne, czerwone, żółte, liljowe i czarne plamy pyłków kwiatowych, będących niejako fermentem miłosnym wiosennych kwiatów, nagromadzonym w przejrzystych przegrodach. Biegnące dokoła nich długie i bogate zwoje złociste o sztywnych, nieruchomych fałdach, to najwonniejszy i najbardziej przezroczy miód kwietniowy, przechowywany na czarną chwilę w dwudziestu tysiącach opieczętowanych naczyń. Nieco wyżej dojrzewa miód majowy w swoich szeroko otwartych kadziach, dokoła których czujne zastępy utrzymują stały przewiew świeżego powietrza. W środku, zdala od światła, któ-