Strona:PL Luís de Camões - Luzyady.djvu/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

45.  „Król Juan trzy dni gwoli zwyczajowi
Na placu boju spędza z wielką chwalą,
I ku czci Boga ofiary stanowi[1],
Którego ramię zwycięstwo mu dało. —
Ale zamało tego Alwarowi;
On chce, by po nim wspomnienie zostało
Tylko téj sławy, jaką oręż daje,
Więc się przeprawia w transtagańskie kraje. —

46.  „Z nim idzie szczęście — myśli błyskawice
Nie są tak szybkie jak jego zamiary;
Już Andaluzji złamane granice
Niosą mu laury i łupy bez miary;
Już od Sewilli po całéj Betyce
Tłum panów do stóp mu chyli sztandary,
Ani probując oporu, obrony:
Tak oręż Luzów był groźny i czczony.

47.  „Tak kraj kastylski był długo nękany
I luzyjskiemi pustoszon zagony;
Aż zeszedł z Niebios pokój pożądany
I mogły w końcu wytchnąć obie strony;
Kiedy Wszechmocny, w łaskach nieprzebrany,
Zesłał królewskim wrogim domom żony
Z rodu Angielki — zgody pośredniczki,
Dwie piękne, zacnéj krwi młode księżniczki[2]. —

48.  „Lecz cóż walecznym po spokojnym rządzie?
Do walk zaprawni, nawykli do chwały,
Gdy niéma kogo zwyciężać na lądzie,
Na oceanu rzucą się kryształy.
Jan będzie pierwszym z królów, co w łódź wsiądzie,
Kraj swój porzuci i w Afrykę śmiały
Poniesie oręż, na świadectwo wierze,
Jak nad Prorokiem Chrystus górę bierze. —

49.  „Jak ptaki wodne przez srebrne odmęty,
Trwożąc najazdem gniewną Amfitrytę,
Wiatrem wydąwszy żagle, mkną okręty
Tam, kędy słupy Herkulowe wbite.
Abyli wzgórza, Ceuty fundamenty,
Wnet na niewiernych orężem zdobyte,
I będą twierdzą Hiszpanji, jak ściana
Od zdrad chociażby drugiego Juljana[3].


  1. Na pamiątkę tego zwycięstwa, król Juan w pobliżu Aljubaroty założył klasztor, w którym dotąd przechowały się groby jego i żony.
  2. Dwie królewne — wnuczki Edwarda IV króla angielskiego. Jedna, Filipina, wyszła za króla Portugalii, druga, Katarzyna, została zaślubioną Henrykowi, synowi króla Kastylii.
  3. Hrabia Julian mszcząc się za porwanie swej córki przez króla Roderyka, sprowadził Maurów do Hiszpanii.