Strona:PL Lirenka Teofila Lenartowicza.djvu/034

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Czy te śmiechy dziewczyny
Strzały, wiejskie organy,
Śpiewy, głosy z doliny,
Gwar przyjaciół zmieszany,
Czy, chłopczyno mój miły,
Na sen ci się złożyły?
Na sen długi czarowny,
Na sen życia cudowny?
Miłość, śpiewy i boje,
Przyjaźń szczeréj prostoty,
Lube dziecię ty moje,
Och to cudny sen złoty!

Chmury ciągną z za dworu,
Bańki widać na wodzie,
Stary owczarz przy trzodzie
Idzie żwawo od boru.
Błyskawice oblały
Ciemne kąty wieśniacze,
I obudził się mały,
Lecz spokojny, nie płacze.