Już z tego powodu rolnicy, co pracują na roli, co najmniej mają prawo do jej współwłasności (copropriété). „Lecz jeżeli z natury rzeczy my (pracujący na roli) jesteśmy współwłaścicielami i jedynymi sprawcami dochodu, to prawo ograniczania naszego utrzymania i pozbawiania nas nadwyżki jest prawem rabusia“. Protest ten widocznie zyskał uznanie demokracyi lyońskiej, ponieważ wprowadziła ona L’Ange’a do zarządu gminnego. Tam widząc, z jakiemi trudnościami wypadało walczyć, ażeby ludności zapewnić tani i dobry chleb, przyszedł do tego przekonania, że usunięcie pośredników pomiędzy spożywcami i rolnikami byłoby wielce korzystne i dla jednych i dla drugich. W jaki to sposób dałoby się uczynić, wyłożył on w broszurze wydanej w Lyonie w 1792 r. p. t. „Proste i łatwe środki do utrwalenia obfitości i słusznej ceny chleba“[1]. Takim środkiem, zapewniającym dostatek chleba spożywcom, a słuszne wynagrodzenie pracy wytwórcom zboża, jest wprowadzenie ich z sobą w bezpośredni stosunek, przy pomocy stowarzyszeń. Trzeba potworzyć grupy stowarzyszonych rodzin, które zawrą z grupami rolników długoletnie kontrakty o dostawę całej ilości zboża, przeznaczonej na sprzedaż. Taka organizacya przez stowarzyszenia powinnaby objąć całe państwo. L’Ange nakreślił szczegółowy plan takiej organizacyi i sposobów jej działalności. Wszystkie pierwiastki myśli furyerystycznej powiada Jaurès powiada Jaurès pojawiają się w tym planie: kapitalizm uporządkowany i zorganizowany, kolektywizm, wzajemność i gwarantyzm“[2]. Projektem L’Ange’a zainteresowano się, lecz czyniono mu liczne zarzuty. Wydał on z tego powodu nową broszurę p. t. „Odpowiedź na zarzuty“[3], w której zasadę stowarzyszenia rozciąga nie tylko do spraw rolniczych, lecz także do przemysłu i handlu, przewidując z tego ogromne korzyści dla całego narodu. Zachęcał on usilnie Gminę lyońską, ażeby ta przedstawiła ten projekt Konwencyi i poparła go całą swoją powagą.
Strona:PL Limanowski - Naród i państwo studyum socyologiczne.pdf/62
Wygląd
Ta strona została przepisana.