że naród upadł dlatego, że średniego stanu nie miał, jest prawdziwe, jeżeli przytem przyzna każdy rozsądny, że wieków trzeba na wywołanie stanu, wynika stąd, że średniego stanu u nas niema jeszcze. Mógłże więc autor obrazić stan, którego niema?
Stan w właściwem oznaczeniu jest to korporacya polityczno-społeczna z łona średnich wieków wyrosła, zamkniona w sobie przez osobny ród, osobne zatrudnienia, osobne prawa, osobne przywileje. Stany takie są kasty, w najściślejszem tego wyrazu znaczeniu. Takim stanem był w Polsce tylko stan rycerski. Na zachodzie powstał obok rycerskiego drugi stan miejski. Lud do politycznej wolności nie dopuszczony nigdzie się w osobny stan nie sformował. — Drugie znaczenie stanu jest wzięte od zatrudnień, które jednak w kastową korporacyę się nie zawiązały, i mamy stan duchowny, stan wojskowy, stan kupiecki, stan rolniczy, stan nauczycielski itp. Oba te stany są rzeczywistościami, bo jeden na historyi, drugi na zatrudnieniu oparty.
W nowszych dopiero czasach powstała na zachodzie nazwa stanu średniego (tiers état, Mittelstand), nazwa stanu urojonego, bo żadnemi granicami nie określonego, nie opartego ani na historyi, ani na zatrudnieniu; stanu, który chce dopiero zostać stanem, kastą, korporacyą społeczną. Początek jego taki, że z łona stanu miejskiego wyłączać się poczęli pod nazwą stanu średniego
Strona:PL Libelt Karol - O miłości ojczyzny.pdf/143
Ta strona została przepisana.