Przejdź do zawartości

Strona:PL Leroux - Dziwne przygody miłosne Rouletabilla.pdf/96

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pałacu gubernatora. Chodzili po komnatach, po podworcach, znajdując wszędzie ślady pospiesznej ucieczki.
Dostali się wreszcie do wielkiego, pięknie urządzonego gabinetu, który mógł być gabinetem samego szefa armii tureckiej. Wszystko stało na miejscu. Gdy Rouletabille oglądnął się w koło, usłyszał w sąsiednim pokoju dźwięk srebra.
Pobiegł tam i znałazł Włodzimierza, napełniającego sobie kieszenie łyżkami i widelcami
Zwymyślał go srodze.
— Więc nie wolno sobie wziąć nawet pamiątki? —żalił się Włodzimierz.
— Czy będziesz widelec nosił, jako pamiątkową szpilkę w krawatce? — powiedzał mu.
Zabrał go do gabinetu, nie chcąc zostawić w niebezpiecznem sąsiedztwie z srebrem.
Gdy tylko wszedł do gabinetu, Włodzimierz zaraz rzucił się na leżące na biurku pieczątki i papier.
— Czy to także na pamiątkę? — spytał go reporter.
— Nie, to na coś innego! — powiedział dumnie Włodzimierz — Może się panu niebawem spodoba spacerować pośród szeregów armli tureckiej, a wówczas przyda się bardzo papier i pieczęć tegoż sztabu.