Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/257

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Żądza.

Na dnie fontanny
Tryton kamienny,
Łasząc się nieruchomie
Skręconym ogonem,
Zielony łeb podnosi ku górze.

Bezmyślne oko trytona
Do kamiennego zwraca się kielicha,
Co dumnie stercząc wzwyż,
Wygina szerokie brzegi swoje.
A rozwarta trytona paszczęka
Jakby głuchem pałając pragnieniem
Wciąż czeka!…

I czasami z cichego kielicha
Nagle z pluskiem wesołym
Srebrnej wody wytryska
Zdrój?