Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/193

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

∗             ∗

Serce słabnie, duch oddał się w pęta,
Wzrok obłędniał, zadrżały mi dłonie,
I świadomość swej nędzy przeklęta,
Jako robak, zasiada w mem łonie.
Jakżeż duch mój bezsilny i chory!
Jak go chwila poniża złowroga!
Toć że szukam w około podpory:
Chcę modlitwy i wiary i Boga!
Błędny wzrok mój podnoszę do nieba,
Chciałbym przebić te cienie i blaski,
Boga, Boga mi teraz potrzeba,
Przebaczenia, pociechy i łaski!
............
Lecz wiem, że wszędy trwa konieczność twarda,
Wiem, że mą prośbę spotka tylko wzgarda,