Strona:PL Le Rouge - Niewidzialni.pdf/180

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wyobrażany na haftowanych materjach, w postaci promieniejącego półkola — pobierał każdego miesiąca krwawą daninę z Niewidzialnych, których pożerał. Nie było wolno nikomu, oprócz przeznaczonych na ofiarę, wchodzić w kraj pustynny, położony nad wiecznie burzliwem morzem, w najgorętszej części planety, w którym istota ta straszliwa przebywała.
Próbowano oddawać jej na ofiarę inne stworzenia, lecz żadne, oprócz Niewidzialnych, nie były przyjęte, a i tych jeszcze skrzydła i macki były pogardliwie odrzucane.
Niegdyś Niewidzialni próbowali opierać się tej tyrańskiej władzy i odlecieli w lodowate, przy biegunie marsyjskim położone kraje: lecz zemsta krwiożerczego bóstwa rychło ich odnalazła i wytępiła.
Pioruny pogruchotały wiele wież szklanych, a siła nieprzezwyciężona powynajdywała nieszczęsnych zbiegów w górskich pieczarach lub w najtajniejszych głębiach lasów — i zmusiła do powrotu.
Bunt, tak krwawo stłumiony, nie powtórzył się więcej przez długi przeciąg czasu i każdego miesiąca oznaczona ilość ofiar posłusznych leciała, pociągana niezwalczoną siłą, w bezpowrotną drogę ku przeklętym krainom południa.
Towarzyszący mi Niewidzialny chciał więc zapewne dać mi do zrozumienia, iż pozostaje mu jeszcze ośm miesięcy życia.
Wiadomości te jednak wzbudziły we mnie pewne niedowierzanie: nieprawdopodobną mi się zdawała wszechwładza tego krwiożerczego potworu, jak również i jego rozmiary — gdyż Niewidzialni wyobrażali go wielkim jak góra i uwieńczonym płomieniami.