Przejdź do zawartości

Strona:PL L Niemojowski Trójlistek.djvu/72

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
CLXXIX.
Stare i nowe.

Ignaś potłukł zabawki, mówiąc: zrobię nowe,
I nuż strugać nożykiem deseczki dębowe,
Ale mu się to wszystko jakoś nie udało,
Bo nowych nie wytworzył, a starych nie stało.
Nie goń więc za nowością chciwa zmiany dziatwo,
Budować bowiem trudno — niszczyć bardzo łatwo.


CLXXX.
Drzewka owocowe.

„Drzewka rodzą owoce, ale nie dla siebie,
Więc cóż im z tego przyjdzie, że wydają plony?”
„Z drzewek bierz przykład synku, i w każdéj potrzebie
Bogać trudów wynikiem rodzinne zagony.”


CLXXXI.
Jak się garnki lepią.

„Eh, garnki! wielkie rzeczy: trochę wody z błotem
I wszystko.” „Ale powiedz, co czynić wypada?”
„Bierze się naprzód dziura, lepi się ją potem
Gliną, kładzie do pieca — ot cala parada!”
„Z téj dziury oblepionéj, widzę mój Wacuszku,
Że w twéj głowie jest próżnia, jak w pustym garnuszku.”