Strona:PL Kreczmar - Kwestja agrarna w starożytności.pdf/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

było oczekiwać tego rodzaju daleko idących reform w stosunkach posiadania, Tu i ówdzie oboz radykalny na własną rękę zaprowadzał siłą i gwałtem nowe porządki na wsi, ale nowatorstwa te długo utrzymać się nigdzie nie mogły. Wielcy posiadacze, narazie wyzuci ze swej własności, szybko wracali do majątkow i odzyskiwali dawne bogactwo gruntowe. Gdzieniegdzie liberałowie mieszczanscy, stanąwszy u steru rządów, brali w opiekę małorolnych włościan przed zachłannością magnatow ziemskich i ustanawiali normy, ktorych przy nabywaniu ziemi przekraczać nie było wolno. Rozporządzenie takie poźniejsza tradycja przypisywała nawet Solonowi ateńskiemu – niesłusznie, gdyż sam Solon w elegjach swoich odżegnywa się od podobnych zamiarów. System opieki był krótkotrwały i pozostał naogół bez poważniejszych skutków.
W wielu kantonach uciekano się w celu poniekąd ulżenia doli małorolnych i rozwiązania kwestji agrarnej do kasacji długów, których część znaczna obciążała drobną własność ziemską. Takim środkiem doraźnym była w Attyce słynna sejsachteja Solonowa. Autor reformy, przemawiając w obronie swego dzieła, powoływał „na świadka ziemię czarną, z ktorej zdjął liczne kamienie hipoteczne i z niewolnicy uczynił wolną“. Podkreślał więc sam agrarne znaczenie kasacji długów, acz rewolucyjny jego krok miał raczej polityczne i prawno-państwowe pobudki. Chodziło o ostateczny i zupełny triumf wolności osobistej, a długi zaciągnięte były pod jej zastaw i stanowiły zaprzeczenie zasady. Niemniej sejsáchteja w istocie przyczyniła się w Attyce i gdzieindziej, gdzie kierujące stronnictwa mieszczańskie po-