Strona:PL Kraszewski - Złote myśli.djvu/146

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Gdy Bóg z raju wygnał człowieka, na srogą boleść téj chwili straszliwéj, przechodzącą wszystko co kiedykolwiek ludzkość cierpieć może, dał mu przy karze lekarstwo. To odwieczne lekarstwo służy i dziś na wszystkie boleści, a niem jest — praca!

Ładowa Pieczara.




Praca i walka są tak koniecznym warunkiem bytu ludzkiego, że gdzie one ustają, tam śmierć przychodzi, lub wycieńczenie, które ją sprowadza.

Dzieci wieku. T. I.




Praca ręczna nie jest wcale uwłaczającą człowiekowi, a często dla umysłu jego, dla zdrowia ducha, dla utrzymania go w karności zbawienną.

Dzieci wieku. T. I.




Dobry rzemieślnik jest właśnie ten, który własnemi rękami potrafi ukuć sobie narzędzia pracy. Kto w pocie czoła nie dobił się grosza, wziętości, imienia, ten ich użyć nie potrafi.

Dzieci wieku. T. I.




W każdym stanie pracować dla drugich i użytecznym być można. Pisarz, który myślą swą, jak pelikan piersią, karmi naród; artysta co wciela idee wielkie i wzniosłe, nie sąż w innéj sferze pracownikami znakomitymi dla ludzkości?

Pamiętniki Nieznajomego. T. II.