Strona:PL Kraszewski - Ostatni rok.djvu/244

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

a my którzy wielkie iścizny włożyliśmy w liczne poprawy klasztorów i Kościołów naszych; nie mamy, ani mieć możem sposobu zaradzania w zupełności teraźniéjszym niedostatkom naszym.
— Raczcie mówić krócéj, przerwała Urszula, wiem już czego żądacie!..
— Upraszamy najpokorniéj, mówił daléj Jezuita, ażeby Król Jegomość przez wzgląd na usługi nasze, na pracę, gorliwość i wierność raczył nam w tém dopomodz, czyli ze skarbu, czyli ze swéj łaski, czyli nareście z koronnych majątków posiadłością.
— Chętnie bym się do tego przyczyniła, abyście skutek żądań waszych otrzymali, odpowiedziała potrząsając głową Urszula, ale się przyznam, iż mi się zdaje, że majątki ziemne, zapisy i fundusze waszego Zakonu, wystarczać by wam powinny na utrzy-