Ta strona została uwierzytelniona.
46
ROZKAZ KASYUSZA.
urósł w Jerozolimie. Rzymianie wiedzą o wszystkiem. Kto górą, ten dla nich coś znaczy.
Arcykapłan pokiwał głową i uśmiechnął się smutnie.
— I mnie tak się zdaje — rzekł po chwili.
Zaś Malich rozparł się w powozie i ciągnął dalej drwiąco:
— A widziałeś, arcykapłanie, jak prefekt Herod był dzisiaj uroczysty? Nie spojrzał nawet na mnie! O, ja wiem, co go boli. Ha-ha-ha! Lecz Kasyusz wie także, z kim trzymać trzeba. Jestże bowiem kto w całej Jerozolimie, ktoby się poważył wyciągnąć nademną swe ramię w miecz uzbrojone?
Hyrkan milczał.
— Nie umiesz mi odpowiedzieć,