Strona:PL Karol Dickens - Walka życia.djvu/6

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

źniego, bo „takie prawo wieczności: zło często słabnie samo przez się i umiera wraz z tym, kto je czyni — a dobro — nigdy“. (Nasz wspólny przyjaciel — tegoż autora).
Na nic nie zdadzą się drwiny z życia i nazywanie go nędzną farsą, jak to zwykł mówić doktor w „Walce życia“. „Śmiechy i szyderstwa nie wysieją ludziom żadnych kłosów“.
Na tem tle ogólno-ludzkich zagadnień rozwija się akcya powieści, wybornie odtwarzana przez gronko ludzi, po mistrzowsku przez Dickensa scharakteryzowanych.

A. M.