Strona:PL Kajetan Koźmian - Różne wiersze.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

miał tak wysokie wyobrażenie o swoim talencie, czy tak wysokie o doskonałości, jak ją pojmował, nie byłby poprzestał na czemś mniej więcej dobrze, nie byłby się zaspokoił pozorami poematu i formą na niby tylko dobrą; nie byłby sobie darował tych dziwactw w treści, tych niewłaściwości w formie których inni w swoich poezyach nie dostrzegali. Wirgiliusz był podług niego największym z poetów, zapragnął nie dorównać mu, ale się do niego zbliżyć, a raz tego zapragnąwszy, nie poprzestał na byle czem, żądał od siebie wiele. Wirgiliuszowska doskonałość formy była dla niego ideałem smaku, usiłował ją powtórzyć i nie można powiedzieć, żeby mu się to było zupełnie nie udało. W poprawnych, niby wzniosłych, pompatycznych wierszach Osińskiego i innych, czuje się, jak unikając gminności, wpadają w powszedniość, w prozę; wyrazy poprawne i przyzwoite, ale potoczne lub raczej słabe, co chwila zniżają ton wiersza, nadają mu barwę jednostajną i nudną, a przez to nieposłuszeństwo języka, przez tę sprzeczność zamiaru z wykonaniem sprawiają wrażenie raczej komiczne. Koźmian nietylko zna język doskonale, ale go doskonale czuje. W wyborze słów, epitetów najtrafniejszych i najlepiej rzecz oddających, w zwięzłości składni, w ciągłem i harmonijnem utrzymaniu tonu, jaki chciał nadać swojemu poematowi, jest prawdziwym mistrzem. Można przeczytać wszystko co napisał, a oprócz jednego zbyt wyszukanego wyrażenia w Ziemiaństwie, nie znaleść jednego wiersza, któryby raził. Język jego jest może więcej wypracowany niż język Trembeckiego, znać tu więcej namysłu i wyboru mniej wrodzonego władania językiem, ale mniej piękny nie jest. Ma on prócz tego te wielkie przymioty, że jest zawsze jędrnym, męskim i prostym. Delille jak on naśladował Wirgiliusza, ale wyszukana przesada w kopii francuskiej jest śmieszną, kopia polska ma proste i poważne rysy oryginału. A wspomniawszy Trembeckiego, trzeba wspomnieć o jednej wyższości Koźmina. Tamten pisywał czasem przepyszne wiersze, w których nie było wcale treści, dowodem Zofijówka, u Koźmiana myśl jest zawsze, choć nie zawsze poetyczna. W Ziemiaństwie, jeżeli weźmiemy każdy jego ustęp zosobna, każdy ma znaczenie, ma prawdę, ma treść — jeżeli weźmiemy całość, znajdziemy może niewiele